Pokemon Go - grał w grę i zawitał do domu obcych ludzi

Grając w Pokemon GO naprawdę można stracić kontakt z rzeczywistością.

Pokemon Go wciąż jest bardzo popularne na świecie. Gra wywołała wiele nieciekawych incydentów, które wymagały interwencji policji. W większości chodziło o zakłócanie spokoju czy wchodzenie na cudzą posesję bez pozwolenia. Z tym ostatnim przypadkiem związana jest nowa sprawa, której bohaterem jest pewien mieszkaniec Wielkiej Brytanii.

Jeden z użytkowników Pokemon Go tak bardzo zapędził się w swoich poszukiwaniach stworków, że nie tylko wszedł na cudzą posesję, ale także postanowił... odwiedzić dom nieznajomych. Oczywiście, na miejsce została wezwana policja.

Władze wydały także oficjalne dane, z których wynika, że w lipcu i sierpniu w samym Norfolk odnotowano 19 przypadków wezwania policji do przypadków związanych z grą Pokemon Go. W tym czasie w całej Wielkiej Brytanii było 290 takich sytuacji. Na liście wykroczeń są zakłócenia porządku publicznego, wypadki drogowe i kradzieże telefonów.

Źródło:
Katarzyna Dąbkowska - gram.pl


Klemens
2016-10-09 20:40:55